Wiadomości

Było to już w ostatnim czasie kolejne spotkanie, w trakcie którego mówiono o konieczności  dalszego finansowania robót związanych z odprowadzaniem wód ze zbiornika w Piasecznie oraz ostatecznego zakończenia prac rekultywacyjnych na tym zbiorniku.

Spotkanie zorganizował nowy likwidator Kopalni Siarki Machów S.A. w likwidacji  Wojciech Wąsik. Do dyskusji zaproszono samorządowców z Tarnobrzega, gminy Koprzywnica, Łoniów, Samborzec, Starostwa Powiatowego w Sandomierzu. Swoją obecność zaznaczyli także pracownicy Świętokrzyskiego Urzędu Marszałkowskiego oraz parlamentarzyści z województwa podkarpackiego i świętokrzyskiego.

W trakcie spotkania przypomniano, że wraz z końcem 2015 roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej kończy finansowanie procesu pompowania na zbiorniku w Piasecznie, dlatego należy podjąć natychmiastowe działania, aby zbiornik w Piasecznie został dopisany do ustawy z 30 sierpnia 2013 roku, która pozwala na finansowanie rekultywacji z budżetu państwa niektórych podmiotów. To m.in.  Kopalnia Soli w Wieliczce, Kopalnia Soli w Bochni, Kopalnia Bolko w Bytomiu oraz Kopalnia Guido w Zabrzu.

Burmistrz Marek Jońca nie krył swoich oczekiwań związanych ze spotkaniem. - Mam nadzieję, że program, który dotyczy dokończenia prac zabezpieczeniowych samego wyrobiska, ale także uregulowania gospodarki wodno - ściekowej wokół wyrobiska na 5 tys. hektarach zostanie zrealizowany - powiedział burmistrz.     

Burmistrz przypomniał kolejny raz, że warunkiem utrzymania wód gruntowych na wymagalnym poziomie, czyli takim, który nie będzie zagrażał okolicznym polom uprawnym i sadom, jest budowa i usprawnienie systemu odprowadzania wód i utrzymanie go. - Aby to uczynić należy wybudować pompownie zgodnie z programem zabezpieczenia wyrobiska i uregulowania gospodarki wodno - ściekowej z 2008 roku. Te dokumenty są w posiadaniu Ministerstwa Gospodarki, jak również znajdują się w siedzibie spółki Kopalni  Machów. Należy je tylko odkurzyć - dodał Marek Jońca.     

Problem zabezpieczenia zbiornika w Piasecznie w przypadku gminy Koprzywnica dotyczy około 1200 hektarów, 800 gospodarstw i 1500 mieszkańców. W większości są to sady i plantacje warzyw.